Leadership po swojemu. Jak być autentyczną liderką w nowoczesnym świecie?
„Żadna z nas nie chciała być szefową. Miałyśmy wyobrażenie, że szefowa to osoba pokroju tej z filmu „Diabeł ubiera się u Prady” – tak o początkach swojej przygody z przywództwem opowiada Agnieszka Czmyr-Kaczanowska, CEO Talenti. Brzmi znajomo? Podczas webinaru „Leadership – tak, ale po mojemu” ona i Martyna Orlik, coach specjalizująca się w rozwoju liderek, pokazały, że przywództwo może wyglądać zupełnie inaczej niż te filmowe stereotypy.

Kiedy czytanie książek o przywództwie staje się przekleństwem
Czy zdarzyło ci się przeczytać inspirującą książkę o zarządzaniu i następnego dnia próbować wcielić wszystkie rady w życie? Martyna Orlik szczerze przyznaje:
„Ilekroć przeczytałam jakąś książkę na temat bycia liderką, to zachowywałam się tak, jakbym chciała tę całą wiedzę po prostu w siebie wgrać, iść do pracy następnego dnia i to było karkołomne i straszne i dla wszystkich okropne.”
To właśnie pokazuje, jak ważne jest znalezienie swojego własnego stylu przywództwa zamiast naśladowania gotowych wzorców.
Z jakimi wyzwaniami mierzą się nowe liderki?
Webinar był nie tylko rozmową dwóch prowadzących. Podczas niego uczestniczki mówiły też o swoim bolączkach na tym stanowisku. „Najczęściej sama chcę to zrobić” była nomen omen najczęstszą odpowiedzią. Tuż za tym plasowały się trudności ze stawianiem granic i wyrażaniem sprzeciwu, problemy ze znalezieniem własnego stylu przywództwa oraz z utrzymaniem równowagi między życiem zawodowym a prywatnym. Wiele respondentek zmaga się też z presją wszechwiedzy – przekonaniem, że liderka musi wiedzieć wszystko, oraz z zatracaniem siebie w roli liderskiej.
Dalsza treść - tylko dla zalogowanych użytkowniczek.
Zarejestruj sięlub jeśli masz konto Zaloguj się